Nasi czworonożni przyjaciele

Kochani!

Wspomagamy i wspieramy schronisko dla zwierząt w Skałowie już drugi rok i dzięki naszemu zainteresowaniu i opiece zwierzęta, które myślałby kto, że pozostaną smutne i nieszczęśliwe znajdują ciepło i opiekę. Tak, tak… już od samego początku pieski i kot, którymi się zainteresowały dzieci z naszego przedszkola zyskały zainteresowanie i ciepło od innych ludzi.

Nasz pierwszy pies Miko, nieufny i bardzo wycofany dostał dom, chociaż nic nie wskazywało na to, że ktoś go przygarnie oprócz naszego przedszkola. Zyga –starszy już kot, mający problemy zdrowotne, potrzebował naszej pomocy. Przez długi czas, blisko rok – był naszym przedszkolnym kotem. Zbieraliśmy pieniążki na karmę dla niego, leki a nawet zabawkę, którą zawiozła od nas pani Ania. Starsza pani ze Swarzędza tak się wzruszyła naszą postawą i opieką, że postanowiła zabrać Zygę do prawdziwego domu i dać mu na starość troszkę domowego ciepła… Najwspanialszą jednak reakcją na naszą opiekę okazał się list od starszego pana, który mieszka w Kanadzie. Oglądając zdjęcia na stronie schroniska znalazł tam starszego, mało urodziwego i bardzo mizernego pieska Mańka, którym zaopiekowały się dzieci z przedszkola – my. Pan nie mógł uwierzyć, że dzieci mają aż tak wiele miłości, którą obdarzają nie tylko piękne i wspaniałe szczeniaczki ale też schorowanego, starszego psa. Bardzo długo prosił pana dyrektora aby mógł zabrać naszego podopiecznego do Kanady, gdzie zawsze jest ciepło i gdzie Maniek będzie miał ciepły i wspaniały dom na starość.

Po rozmowie z nami… Maniek poleciał … jest mu tam dobrze i jak opowiadał nam pan dyrektor – ma ciągłe wakacje.

No tak ale ciągle do schroniska trafiają nowe pieski i koty, które nie miały w życiu tyle szczęścia, dlatego postanowiliśmy zaopiekować się nowymi zwierzątkami. Poprosiliśmy pana dyrektora aby wybrał spośród swoich podopiecznych w schronisku podobnie takie zwierzątka, które najbardziej potrzebują wsparcia i które najbardziej doświadczył los. I w ten sposób mamy nowe przedszkolne pieski….

Przedstawiamy Miłka i Jamiego….

 

 

Miłek

 Starszy, niedowidzący i niedosłyszący pies, łagodny w stosunku do ludzi. Miłek toleruje obecność innych psów,ale z racji swoich ograniczeń, nie czuje się dobrze w ich towarzystwie. Nasz nowy przyjaciel ma ok. 10 lat.

 

 

 

 Jami

Wszędobylski, jamnikowaty, łagodny pies,który dotąd prawdopodobnie mieszkał przy domu.Toleruje większość psów, bardzo lubi kontakt z człowiekiem. Nasz podopieczny ma ok. 5 lat

 

 

 

Oczywiście jak zawsze z wielkim oddaniem zaopiekujemy się naszymi psiakami i zaadoptujemy oba psy, które od tej chwili będą pod naszą pieczą. Kochani liczymy na Was!